- ciasto na spód:
- 18 dag mąki
- szczypta soli
- 2 łyżki cukru pudru
- 10 dag zimnego masła
- 1 żółtko
- 2 łyżki zimnej wody
- krem cytrynowy:
- 125 ml soku z cytryny
- 60 ml soku pomarańczowego
- 125 ml wody
- 2 łyżki mąki ziemniaczanej
- 7 dag cukru
- 10 dag masła
- 1 jajko
- 3 żółtka
- beza:
- 4 białka
- 20 dag cukru
- 2 łyżeczki mąki ziemniaczanej
Cytrynowa, orzeźwiająca tarta… przepis otrzymałam od koleżanki… zmodyfikowałam go na szybką wersję i okazał się strzałem w dziesiątkę dla fanów słodkości.
Wszystkie składniki ciasta włożyłam do miski i zagniotłam. Następnie owinęłam je folią spożywczą i na 30 minut włożyłam do lodówki.
Sok z cytryn przelałam przez sitko, dodałam sok, wodę. Następnie odlałam około 3/4 szklanki powstałego soku i rozprowadziłam w nim mąkę ziemniaczaną. Pozostały sok zagotowałam z cukrem, dodałam mix z mąką i energicznie go mieszałam by nie powstały grudki. Zdejmujemy garnek z ognia i dodajemy kawałki masła, mieszamy do jego rozpuszczenia się. Jajko i żółtka zmiksowałam blenderem, dodałam jajka do masy budyniowej i wymieszałam do uzyskania jednolitej konsystencji.
Ciasto kładziemy między dwa papiery do pieczenia i rozwałkowujemy na wielkość foremki do tarty (najlepsza będzie foremka średnicy 24 cm). Przekładamy ciasto do foremki, pieczemy 23 minuty w temperaturze 180 stopni bez termoobiegu.
Na przestudzoną tartę wylewamy budyń. Zimne białka ubijamy na sztywno dodając po trochu cukier, na końcu dodajemy mąkę ziemniaczaną. Białką przełożyłam do rękawa cukierniczego i ozdobiłam ciasto.
Ciasto wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni i pieczemy około 20 minut (bez termoobiegu) do zrumienienia. Przed podaniem ciasto należy ostudzić.