- 7 jajek
- 1 szklanka cukru
- 1 szklanka mąki tortowej
- 1/3 szklanki mąki ziemniaczanej
- szczypta soli
Biszkopt..najdelikatniejsze ciasto, przy którym trzeba chodzić na paluszkach? mylne.. biszkopt należy po upieczeniu rzucić z wysokości 50 cm.. wtedy będzie równy i piękny
Wszystkie składniki muszą mieć temperaturę pokojową.
Mąki przesiewamy przez sitko. Białka ubijamy z dodatkiem soli na sztywną pianę, dodajemy po łyżce cukru aż do jego wyczerpania. Zmniejszamy obroty miksera i dodajemy po trochu roztrzepane żółtka. W tym momencie dziękujemy mikserowi za współpracę. Dodajemy po trochu mąki i mieszamy delikatnie drewnianą szpatułką tak by nie zniszczyć struktury ubitej piany. Dno tortownicy wykładamy papierem do pieczenia, zaś bok tortownicy zostawiamy bez smarowania jakimkolwiek tłuszczem i wysypywania bułką tartą lub mąką. Masę delikatnie przekładamy do formy.
Biszkopt wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 170 stopni, pieczemy około 35-40 minut.
Po upieczeniu wyjmujemy ciasto z piekarnika i z tortownicą rzucamy z wysokości 50 cm na blat. Pozostawiamy do całkowitego ostygnięcia, bok odcinamy nożykiem i wyjmujemy biszkopt.