- 6 szklanek wody
- 1 podudzie z kurczaka
- 2 małe marchewki
- 1 pietruszkę
- 1 mały kawałek selera
- 7 średnich cebul
- 2 ząbki czosnku
- 2 płaskie łyżki mąki
- 2 łyżki oleju
- 2 łyżki masła
- sól
- pieprz
- 6 kromek bułki pszennej
Dzisiaj po raz pierwszy na moim stole gościła zupa cebulowa. Pochodzi z kuchni francuskiej, jej bazą jest wywar mięsno-warzywny lub warzywny, a dodatkiem smażona cebula. Podajemy ją z grzankami lub w wersji bardziej kalorycznej ze startym żółtym serem.
Zaczynamy od ugotowania wywaru, do garnka wkładamy udko z kurczaka obrane ze skóry, marchewki, pietruszkę, kawałek selera, ziele angielskie i listek laurowy. Całość gotujemy na wolnych ogniu do miękkości mięsa.
Cebulę obieramy, dokładnie pozbywamy się twardej końcówki i kroimy w bardzo cienkie piórka. Rozgrzewamy olej, roztapiamy w nim masło i smażymy cebulę do dokładnego zeszklenia. Czosnek obieramy, kroimy drobno i dodajemy pod koniec smażenia cebuli.
Przekładamy cebulę do garnka, posypujemy mąką i dobrze mieszamy około minuty na ogniu. Następnie dodajemy dwie szklanki wywaru, mieszamy i gotujemy około 10 minut. Przecedzamy pozostały wywar i wlewamy do garnka. Całość gotujemy na bardzo małym ogniu 45-50 minut.
Na koniec możemy zupę zmiksować, doprawiamy do smaku solą i pieprzem.
Na suchej gorącej patelni rumienimy kawałki bułki na grzanki. Nalewamy zupę do miseczek, wrzucamy grzanki i ozdabiamy natką.
W wersji z serem: zupę (bez miksowania) wlewamy do naczynia żaroodpornego, układamy na wierzchu bułkę podsmażoną na suchej patelni, posypujemy serem np Gruyere ( do nabycia w sklepach sieci Alma) i zapiekamy około 15-20 minut.